Marit Bjoergen wygrała bieg na 10 kilometrów stylem dowolnym podczas drugiego dnia zawodów w Beitostoelen, które zainaugurowały sezon narciarski w Norwegii. Druga na mecie Therese Johaug straciła 19,7, a trzecia Heidi Weng 50,3 sekundy.
Bjoergen przyznała, że po drugim miejscu w piątek, w biegu na tym samym dystansie, ale techniką klasyczna i przegranej z Therese Johaug, była nieco zdenerwowana i cały wieczór poświeciła na oglądanie nagrania biegu.
– Byłam bardzo zła, nie miałam ochoty z nikim rozmawiać – wyjaśniła w rozmowie z telewizją NRK. – Obejrzałam kilkakrotnie bieg, zaznaczając błędy, które popełniłam. Byłam żądna rewanżu.
Druga na mecie Therese Johaug straciła do Bjoergen 19,7 sekundy, ale nie była specjalnie zawiedziona. – Spodziewałam się ostrego biegu Marit i w
pewnym momencie, kiedy poznałam już jej przewagę, trochę odpuściłam. W każdym razie miedzy nami jest remis 1:1 – przyznała.
Norweżki nie wystartują w niedzielnym sprincie techniką klasyczną a ich następny start zaplanowany jest na 29 listopada, podczas inauguracji Pucharu Świata w fińskim Kuusamo.
TRANSMISJE W TVP2 I NA SPORT.TVP.PL!